Forum www.statystykaidemografia.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Wiek a aktywność zawodowa ludności w PL i EU (2000-2010)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.statystykaidemografia.fora.pl Strona Główna :: HEJTERZY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil Popiela




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 1:05, 28 Lis 2012    Temat postu: Wiek a aktywność zawodowa ludności w PL i EU (2000-2010)

Rozpoczynamy dyskusję akademicką nt. "relacji między wiekiem a aktywnością zawodową ludności w Polsce i w Europie w okresie 2000-2010."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil Popiela




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 15:00, 04 Sty 2013    Temat postu:

To może tak, żeby pobudzić dyskusję. Jak udało mi się sprawdzić, struktura zatrudnienia w Polsce wśród osób w wieku 15-65 lat w 2010 roku, czyli mieszczącym się w ramach czasowych tematu naszej dyskusji to 59%. Na tle innych państw UE nie wypadamy aż tak źle, choć najlepiej też nie jest. Za nami są m.in. Słowacja, Włochy, Hiszpania, Rumunia, Litwa czy Malta. Na pierwszym miejscu Holandia - 75%, Niemcy na miejscu piątym z 71%.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil Popiela




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pią 15:01, 04 Sty 2013    Temat postu:

Są to dane DAE MPiPS na podstawie danych Eurostatu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil Popiela




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 14:20, 06 Sty 2013    Temat postu:

Niepokojąco źle wygląda za to aktywność zawodowa Polaków w wieku 50+. Społeczeństwo polskie staje się coraz starsze, zmniejsza się liczba osób młodych wchodzących na rynek pracy. Granica rozpoczęcia aktywności w ostatnich kilkunastu latach dodatkowo jeszcze przesunęła się z racji podejmowania przez wielu młodych studiów. Później decydujemy się jako społeczeństwo na podjęcie aktywności zawodowej, a w wieku 19-24 lata ma ona charakter zazwyczaj dorywczy. Współczynnik aktywności zawodowej ludności w wieku 55-64 w przypadku Polski wynosi 32,4%. Oznacza to, że niecała 1/3 populacji osób w tym wieku pracuje bądź poszukuje zatrudnienia. Jest to jeden z najniższych wskaźników rynku pracy wśród 27 krajów Unii Europejskiej. Pod tym względem nieco gorszy niż Polska wynik zanotowano jedynie na Malcie!
Najwyższym odsetkiem aktywnych zawodowo osób w wieku przedemerytalnym może się pochwalić Szwecja (73,1%), Dania (61,8%), Łotwa (59,8%) i Estonia (59,7%). Wśród państw, z byłego bloku wschodniego najbardziej zbliżone do Polski statystyki charakteryzują Węgry (34,5%) oraz Słowenię (36,3%). Warto dodać, że dla całej Unii Europejskiej średni współczynnik aktywności zawodowej ludności w wieku 55-64 lata kształtował się w III kwartale 2007 roku na poziomie 47,6%.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil Popiela




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 23:26, 12 Sty 2013    Temat postu:

Jeszcze chciałbym się odnieść do aktywności osób 50+. W 2010 roku rząd PDT podpisał dokument "Solidarność pokoleń. Działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób w wieku 50+"
Dokument ten składał się z tzw. kart zadaniowych, przygotowanych dla celów programu. Każda karta opisuje jedno zadanie; instytucje odpowiedzialne za jego wykonanie, koszty i czas realizacji.
Te cele te to m.in.: poprawa warunków pracy, promocja zatrudnienia, poprawa kwalifikacji pracowników po 50. roku życia, zmniejszenie kosztów pracy, związanych z zatrudnieniem, aktywizację bezrobotnych, aktywizację niepełnosprawnych, wydłużenie wieku emerytalnego.
W dokumencie tym napisano, że przeciętny poziom wykształcenia osób w wieku 50 - 64 lata jest znacznie niższy niż reszty społeczeństwa, niski jest też poziom dokształcania się pracowników. Zbyt niskie kwalifikacje pracowników po 50. - w ocenie autorów programu - ograniczają ich możliwości utrzymania się na rynku pracy.
Polacy po 50. roku życia wycofują się z rynku pracy głównie - jak wynika z programu - z lęku przed utratą pracy, niską oceną swoich możliwości na rynku pracy, lęku przed bezrobociem i słabnącej wiary we własne siły. Wśród wymienianych w programie zachęt sprzyjających zatrzymaniu osób w wieku 50 lat i więcej na rynku pracy są: programy szkoleniowe, podnoszenie wieku emerytalnego, kampanie informacyjne.
Teraz Drogie Forumowiczki wypadałoby się zająć analizą zatrudnienia w stosunku do osób 16-49, bo ten przedział dotyczy bezpośrednio nas, studentów, przyszłych spawaczy, bądź redaktorów naczelnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia Waligórska




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 12:20, 13 Sty 2013    Temat postu:

Zanim jeszcze poweźmiemy próbę analizy ogólnej aktywności zawodowej w wieku 16-49 chciałabym odnieść się do sytuacji kobiet na rynku pracy. Poziom wykształcenia kobiet jest wyższy od poziomu wykształcenia mężczyzn, niestety mają one mniejsze doświadczenie zawodowe. Dzieje się tak z powodu przerywania pracy zawodowej lub ograniczania czasu pracy w okresie zintensyfikowanych obowiązków rodzicielskich oraz domowych. Kobiety często zaprzestają pracy na czas macierzyństwa, później starają się wrócić. Niejednokrotnie powrót ten jest jednak utrudniony a czasem nawet niemożliwy. W grupach wieku od 35 do 39 lat udział bezrobotnych kobiet wśród ogółu kobiet jest o ponad 60% wyższy od udziału mężczyzn, a w grupie 40 – 44 lat o blisko 40%; podczas kiedy średnio wśród kobiet jest mniej bezrobotnych niż wśród mężczyzn (stanowią 11,9%, gdy mężczyźni bezrobotni 12,6%). Zatem bezrobocie kobiet pojawia się w części jako następstwo przerwania pracy zawodowej. Dalsze bezskuteczne poszukiwanie pracy powoduje ponowną ich dezaktywizację.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sylwia Waligórska dnia Nie 12:30, 13 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia Szawara




Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:00, 13 Sty 2013    Temat postu:

Według najnowszych badań 'Firma 2000', tylko 26 procent osób twierdzi, że praca biurowa wymaga obecności w miejscu zatrudnienia (chodzi tu oczywiście o kobiety sprawujące obowiązki macierzyńskie), pozostali respondenci uważają, że kobiety, będące jednocześnie matkami mogą bez problemu sprawować swoje obowiązki zawodowe zdanie (z domu, przy pomocy internetu). Jednak takie rozwiązanie jest bardzo rzadko spotykane.
Innym pomysłem na poprawę sytuacji kobiet na rynku pracy jest utworzenie przy firmach filii przedszkolnych, dzięki czemu pracująca matka w przerwie będzie mogła odwiedzić swoje dziecko, nie martwiąc się o jego opiekę podczas godzin pracy. Takie rozwiązania są stosowane na Zachodzie, koszty utrzymania przedszkoli/żłobków są wliczone w wydatki firmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil Popiela




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 21:36, 14 Sty 2013    Temat postu:

"Dzieje się tak z powodu przerywania pracy zawodowej lub ograniczania czasu pracy w okresie zintensyfikowanych obowiązków rodzicielskich oraz domowych. Kobiety często zaprzestają pracy na czas macierzyństwa, później starają się wrócić. Niejednokrotnie powrót ten jest jednak utrudniony a czasem nawet niemożliwy."
To cytat z postu Sylwii Waligórskiej. Wiem, że tematem naszej dyskusji jest sytuacja w Polsce i Europie do 2010 roku, ale trudno przejść do porządku dziennego nie poruszając tej sprawy. Jak ustosunkujecie się zatem do wprowadzanego już niebawem przez polski rząd wydłużenia urlopu macierzyńskiego do 1 roku?
Wszystko fajnie, tylko czy miejsca pracy będą "trzymane" dla kobiet przez tak długi czas. To jest straszne, jestem za RÓWNOŚCIĄ mężczyzn i kobiet w kwestii wynagrodzenia i zatrudnienia i wydaje mi się, że ta zmiana może spowodować, iż kobiety będą jeszcze bardziej dyskryminowane. Słucham, zatem Waszego zdania, Drogie Panie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia Szawara




Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 23:20, 14 Sty 2013    Temat postu:

Też mi się tak wydaje, dlatego z czasem przybywa kobiet, które na rzecz pracy rezygnują z rodziny. To z kolei powoduje dziurę w przyroście naturalnym (choć wiadomo, że ten powód jest jedynie kropelką w oceanie), po czym lawinowo posypują się kwestie starzenia się społeczeństwa i małej liczby osób pracujących na ludzi w wieku poprodukcyjnym. Dodajmy do tego studentów, którzy do 25 roku życia kształtują swoje plany życiowe, później wpadają w przepaść, bo nie ma pracy.
Jednym słowem- jako naturalna pesymistka - powiem, że nie jest to perspektywa napawająca radością, w szczególności nas, studentów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil Popiela




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 23:31, 14 Sty 2013    Temat postu:

Zgadzam się, nie wygląda to dobrze. Statystycznie w Polsce to osoby w wieku do 30 lat mają najgorzej ze znalezieniem pracy. System jaki wytworzył się w naszym kraju nakazuje młodym ludziom iść na studia, żeby zdobyć papierek, najczęściej te humanistyczne, które wybiera największy odsetek z nas. A później co? Nic. Pracodawcy wymagają doświadczenia, najlepiej 2-3 lata w branży. A studenci, szczególnie dzienni mają doświadczenie, ale w byciu barmanami, pracownikami call center czy też "ulotkarzami". Jak w takim razie żyć?
Podzielam opinię Klaudii, odnośnie do ludzi starszych. Nie ma kto z nas pracować na ich emerytury, bo my nie mamy pracy, ludzie powyżej pięćdziesiątki też nie mogą znaleźć pracy. Ogólny chaos. My, z braku doświadczenia, a oni, bo są zbyt starzy, paranoja.
A zahaczając o kraje UE - Polacy wciąż zasilają gospodarki innych krajów - Irl, GB, Nie, Fra czy będącej poza unią Norwegii. Bo tam są lepsze warunki pracy, wyższa płaca i lepsze świadczenia, choćby dla młodych matek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia Szawara




Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 23:40, 14 Sty 2013    Temat postu:

W Polsce bezrobocie wśród młodzieży wynosi ponad 25 procent, zatem nie ma co się dziwić, że jest taka sytuacja, a nie inna. Ponadto- jak Kamil już wspomniał- ludzie będący na studiach 'dorabiają' w kinach, czy 'na słuchawkach', z uwagi na zajęcia, które zajmują większość czasu, do tego dochodzą zajęcia poświęcone na naukę w domu, która musi być udokumentowana. Nie ma zwyczajnie czasu na znalezienie choćby biurowej pracy na stanowisku takim jak asytent/ka asystenta człowieka zajmującego się parzeniem kawy. Następnie po studiach przy rozmowach o pracę potencjalny pracodawca pyta jakie mamy doświadczenie- potrafię zrobić prezentację w Powerpoincie i napisać tekst w Wordzie, ot co.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola Zaborowska




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Pon 23:56, 14 Sty 2013    Temat postu:

Tutaj pojawia się kolejny problem. Młodzi ludzie nie są atrakcyjni dla rynku pracy, szczególnie z kierunków humanistycznych. Nie jest to wina tylko i wyłacznie rynku pracy i złe prowadzonej polityki w tym segmencie. To również wina uniwersytetów!

Pomimo wprowadzanych reform w dziedzinie szkolnictwa wyższego, które mają zostać w całości wprowadzone w życie do końca tego roku, spójrzmy prawdzie w oczy, niczego nie zmienia. Nowe, innowacyjne programy nauczania, wprowadzajace interdyscyplinarnosc naukowa beda prawdopodobnie fikcja, bo jestesmy przyzwyczajeni do tak a nie inaczej wygladajacego sposobu prowadzenia zajec. MOże nowe pokolenie pracownikow naukowych coś w tej kwestii faktycznie zmieni.

Jednakże reforma wciąz nie uwzględnia tak ważnej kwestii jak czas, podkreślam czas w trakcie studiów na odbycie przynjamniej semestralnych stazy! Polscy studenci prawie nie korzystają np. z takich programów jak Erasmus praktyki bo najzywyczajniej nie maja na nie czasu. Wakacje studentów trwaja od lipca do wrzesnia, jezeli nie maja zadnych egzaminow poprawkowych, a płatne prlatyki to minimum 4 miesiace!
Jezeli ktos sie na nie jednak zdecyduje, to zostaje za to ejszcze zganiony przez uczelnie, ze nie jest pilnym studentem i ze nie pojawia sie na zajeciach!
To ja sie pytam, jak i kiedy mamy zdobywac doswiadczenie poza tym jak robic kawe i zmywac naczynia na zapleczu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola Zaborowska




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 0:01, 15 Sty 2013    Temat postu:

Dlaczego na uczelniach zagranicznych studenci maja taka mozliwosc i w okresie studió są więc popychani do odbywania stazy na całym swiecie, wysyłani z Europy do Stanów Zjednoczonych, Azji czy Ameryki S. Zawsze są to staze płatne, które w najmniejszym wymiarze wystarczaja na pokrycie kosztow zamieszkania i życia, zazwyczaj jednak pozwalaja równiez na zarobek. Tacy studenci sa pozadani na rynku pracy, bo nie dosc, ze zdobywaja doswiadczenie w swojej dziedzinie, do tego są mobilni, zaradni, poznają język obcy specjalizacyjny, z danej dziedziny. Jeżeli chodzi o studentów z naszego Instytutu, wielu sprawdziłoby się na stażach w oddziałach np. organizacji zajmujących się ochroną praw człowieka czy agencjach prasowych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia Szawara




Dołączył: 29 Paź 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 0:11, 15 Sty 2013    Temat postu:

Olu teoretycznie powinnaś w trakcie studiów zrobić praktyki, staż i znaleźć pracę w zawodzie, w której później się będziesz rozwijać. Jak z tym jest każdy wie.
Sądzę, że problem z Erasmusem nie polega na braku czasu, podejrzewam, że to raczej kwestia niskich dofinansowań na tego typu przedsięwzięcia. Pieniądze będące wspomożeniem wystarczą ci de facto tylko na kilka miesięcy opłacenia czynszu za mieszkanie. Z resztą trzeba sobie samemu poradzić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Klaudia Szawara dnia Wto 0:16, 15 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil Popiela




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 0:20, 15 Sty 2013    Temat postu:

Ogólnie to muszę podać kolejny przykład z zagranicy... W jednym z krakowskich przedszkoli samorządowych w ramach rocznej przerwy w pracy na "poznawanie innych kultur i regionów świata" od września pomagają pracownikom w organizowaniu zabaw i gospodarowaniu czasu wolnego dla dzieci Włoch i Turek.
Są uwielbiani przez dzieci i mają różne niekonwencjonalne sposoby zabawy z nimi.

Pracują oni w swoich krajach, jeden w fabryce produkującej samochody - tak, marki Fiat Smile, a Turek w przedsiębiorstwie państwowym w Istambule.
To tak w ramach ciekawostki.
Nie wyobrażam sobie czegoś takiego w Polsce, że pracodawca mówi: "idź, jedź na rok, zwiedzaj świat, rozwijaj się, wszystko opłaci Ci państwo." I po tym roku wrócą na trzymane dla nich miejsce pracy. Dzięki tym rocznym przerwom potencjalny pracownik wraca wypoczęty i zgodnie z badaniami jest bardziej wydajny.
I wszystko w czasach kryzysu, a jednak się da...
My, hejterzy... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.statystykaidemografia.fora.pl Strona Główna :: HEJTERZY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin