Forum www.statystykaidemografia.fora.pl Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Wykształcenie a umieralność
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.statystykaidemografia.fora.pl Strona Główna :: GRUPA 7
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina Kreja




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 0:59, 17 Sty 2013    Temat postu:

Z przytoczonych przez Kasię danych jasno wynik, że wskaźnik samobójstw jest odwrotnie skorelowany z poziomem wykształcenia. Ludzie o wykształceniu wyższym niż przeciętne rzadziej popełniają samobójstwa, niż ludzie o niższym wykształceniu. Jednakże badania dowodzą, że wskaźnik ten wśród studentów wyższych uczelni jest wyższy niż u osób nie studiujących.
Często zdarza się tak, że osoby z podstawowym wykształceniem, które wg. danych popełniają najwięcej samobójstw są bezrobotne a co za tym idzie, żyją w warunkach niepewności finansowej, wiążącej się z poczuciem beznadziei i rozpaczy i determinującej decyzję o samobójstwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Kreja




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 1:14, 17 Sty 2013    Temat postu:

Jeśli któraś z Was będzie chciała dodać jeszcze coś do tematu umieralności w Polsce to bardzo proszę i będziemy mogły jeszcze to rozważyć, ja tymczasem chciałam się odnieść do ogólnego porównania umieralności Polaków na tle krajów Europy.


- Długość życia mieszkańców Polski jest wyraźnie krótsza niż przeciętna w
krajach Unii Europejskiej - w przypadku mężczyzn o 4,6 lat a w przypadku kobiet o 2 lata. O ile nie zostaną podjęte bardziej intensywne działania na rzecz poprawy zdrowia naszego społeczeństwa osiągnięcie w Polsce długości życia takiej jaka obecnie jest przeciętna w UE może w przypadku mężczyzn zająć kilkadziesiąt lat.

- Ponadto, długość życia jest silnie różnicowana przez czynniki społeczne - osoby w wieku 25 lat o wykształceniu powyżej średniego mogą oczekiwać, że będą żyły dłużej niż osoby o wykształceniu podstawowym o ok. 13 lat w przypadku mężczyzn i 9 lat w przypadku kobiet.

- Spadek umieralności niemowląt w Polsce uległ zahamowaniu w 2007 r. i
zarówno w 2006 r. jak i 2007 r. na każde 1000 urodzeń żywych zmarło 6
niemowląt. Ten poziom umieralności jest jeszcze wyraźnie (o 1/4) wyższy od przeciętnego w UE ale jeżeli poprawa w Polsce nie ulegnie trwałemu spowolnieniu to różnica ta może zaniknąć do roku 2015. Głównym problemem jest umieralność wczesna niemowląt tzn. w pierwszym tygodniu życia, która w dużym stopniu zależy od opieki medycznej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Kreja




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 1:20, 17 Sty 2013    Temat postu:

- Choroby układu krążenia są znacznie częstszą przyczyną zgonów przedwczesnych mieszkańców Polski niż przeciętnie w UE i niestety w
ostatnich latach w Polsce spadek przedwczesnej umieralności z ich powodu uległ spowolnieniu.

- Nowotwory są najważniejszą przyczyną przedwczesnych zgonów kobiet ale ogólnie bardziej zagraŜają Ŝyciu mężczyzn. Nie zmniejsza się umieralność kobiet z powodu raka sutka (ale jest niższa od średniej dla UE) a z powodu raka szyjki macicy zmniejsza się bardzo powoli. W
porównaniu z przeciętną sytuacją w krajach UE sytuacja w Polsce jest niekorzystna ale w mniejszym stopniu niŜ w przypadku chorób układu krążenia, z wyjątkiem zawstydzająco wysokiej na tle większości krajów UE umieralności kobiet z powodu raka szyjki macicy.

- Natężenie zgonów z powodu ogółu przyczyn zewnętrznych, trzeciej co do
znaczenia grupy przyczyn zgonów w Polsce (7% zgonów w 2006 r.), wykazuje powolny trend spadkowy tylko w przypadku kobiet, natomiast w przypadku mężczyzn nie zmienia się w ostatnich latach i jest znacznie wyższe od przeciętnego w UE. Te przyczyny zgonów są najbardziej odpowiedzialne za przedwczesne zgony mężczyzn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka Sęk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 0:40, 19 Sty 2013    Temat postu:

Ja jeszcze odniosę się do długości życia Polaków w związku z wykształceniem. Choć było to już wspomniane znalazłam dane, które bardzo dokładnie nakreślają tę relację.

Z raportu "Społeczne nierówności w zdrowiu w Polsce" wynika, że Polak posiadający wyższe wykształcenie statystycznie żyje 78,5 roku. Tymczasem, aż 12 lat krócej żyją mężczyźni, którzy skończyli tylko szkołę podstawową lub zawodową - średnia długość ich życia wynosi 66,5 roku.

Polki z wykształceniem wyższym żyją średnio 83,2 lata, natomiast konbiety z wykształceniem podstawowym lub zawodowym pięć lat krócej


Zdaniem ekspertów największy wpływ na długość życia mają zwyczaje zdrowotne i styl życia. Osoby z wyższym rzadziej piją, mniej palą i nie mają ryzykownych zachowań seksualncyh, co zdaniem fachowców przekłada się na jakości życia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka Sęk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 0:49, 19 Sty 2013    Temat postu:

Znalazłam jeszcze dodatkowe informacje związane z wykszkałceniem.
Otóż na Uniwersytecie Karoliny Południowej przprowadzono badania badające styl życia i zdrowie osób, które na zdobycie(lub kontynuację) wykształcenia na poziomie wyższym zdecydowały się sosunkowo późno (ok 25 lat).
w grupie osób, które przed 25. rokiem życia nie posiadały wyższego wykształcenia, późniejsze uzyskanie tytułu miało związek z lepszym stanem zdrowia i mniejszym ryzykiem rozwoju depresji w porównaniu z osobami, które nie ukończyły studiów.

Około 38 proc. osób dążących do uzyskania wykształcenia wyższego to ludzie mający 25 lat lub więcej. Kryzys ekonomiczny, z którym mamy do czynienia w ostatnich latach, sprawił, że wiele osób robi przerwę i powraca do edukacji później, by zwiększyć swoje szanse na rynku pracy lub zmienić ścieżkę kariery. Coraz więcej studentów nie podąża tradycyjną ścieżką.

Badania te sugerują, że system edukacji powinien zachęcać starsze i aktywne zawodowo osoby do zdobywania wyższych kwalifikacji, gdyż może to przynieść wymierne rezultaty w obszarze zdrowia publicznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka Sęk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 0:56, 19 Sty 2013    Temat postu:

I jeszcze taka ciekawostka:
Osoby po studiach w mniejszym stopniu boją się śmierci niż ludzie słabiej wykształceni. Ponadto obawa przed śmiercią jest bardziej powszechna wśród kobiet niż u mężczyzn, co wpływa z kolei na postrzeganie śmierci przez ich dzieci. W rzeczywistości, 76% dzieci boi się śmierci ponieważ ich matki nie chcą na ten temat rozmawiać. Większa część dzieci boi się ponadto przedwczesnej śmierci i nie radzi sobie w sytuacjach, gdy pojawia się temat śmierci.

To badanie przeprowadzono w USA wśród grupy dzieci, ich rodziców, nauczycieli i opiekunów. Wyniki badań wskazują na potrzebę zmiany mentalności w rodzinach oraz w szkole pod względem postrzegania śmierci i końca życia. Powodem tego jest fakt, iż odpowiednie podejście do śmierci odgrywa kluczową rolę dla zdrowia i osobowości dziecka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Gieracka




Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 1:28, 19 Sty 2013    Temat postu:

Ja jeszcze wrócę na chwilę do raportu "Społeczne nierówności w zdrowiu w Polsce" przywołanego wyżej przez Agnieszkę. Autorzy opracowali tabelę obrazującą strukturę wykształcenia ludności w wieku 13 lat i więcej w latach 2001-2007. Należy zauważyć, że poziom wykształcenia ludności Polski stopniowo się poprawia. Wzrasta odsetek osób z wykształceniem wyższym – pomiędzy 2002 a 2007 r. odsetek ten wśród osób powyżej 13 roku życia zwiększył się o niemal połowę – z 11,1% do 16,5%. Jednocześnie spada udział osób z wykształceniem podstawowym lub niższym. O ile w 2001 r. stanowiły one niemal 31% osób w wieku 13 lat i więcej, o tyle w 2008 r. odsetek ten spadł do 22,2%.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna Kudełka




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 8:39, 20 Sty 2013    Temat postu:

To jeszcze jedne badania potwierdzające wpływ wykształcenia na umieralność.

Mimo postępów w opiece medycznej, które powodują wydłużenie życia, Amerykanie, którzy mają mniej niż średnie wykształcenie, będą żyć tyle, ile dorośli w latach 50. i 60. XX wieku – wynika z badań, które zamieszcza pismo “Health Affairs”.

Zdaniem autorów pracy, potwierdza ona, że poziom wykształcenia i związany z nim status społeczno-ekonomiczny są niezwykle ważnymi czynnikami, mającymi wpływ na różnice w zdrowiu i długości życia. Badacze oceniają, że jednym z najlepszych sposobów zmniejszenia tych nierówności jest nieustanne kształcenie społeczeństwa – osób w młodym, średnim i starszym wieku, niezależnie od rasy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna Kudełka




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 8:40, 20 Sty 2013    Temat postu:

Naukowcy z University of Illinois w Chicago razem z kolegami z kilku innych ośrodków naukowych w USA i Europie porównywali przewidywaną długość życia Amerykanów w okresie 1990-2008 z tą, jaką mieli ludzie we wcześniejszych dekadach XX wieku. Brali przy tym pod uwagę rasę, płeć i wykształcenie.

Okazało się, że w 2008 r. przewidywana długość życia dorosłych mężczyzn i kobiet, którzy nie ukończyli kształcenia na średnim poziomie, nie była istotnie lepsza niż dorosłych w latach 50. i 60. XX wieku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna Kudełka




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 8:42, 20 Sty 2013    Temat postu:

W ramach ciekawostki na umieralność wpływ ma również rasa ( wniosek z tycz samych badań). Najlepiej wykształceni biali mężczyźni żyli około 14 lat dłużej niż czarni mężczyźni z najniższym wykształceniem. Najmniej wyedukowane czarne kobiety żyły ok. 10 lat krócej niż najlepiej wykształcone białe panie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Kreja




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 16:41, 20 Sty 2013    Temat postu:

Jeśli już jesteśmy przy badaniach to chciałam poruszyć temat nadumieralności mężczyzn. Według badań to wykształcenie jest jednym z czynników mających wpływ na nadumieralność mężczyzn. Wiąże się bowiem ono z:
- bardziej racjonalnym odżywianiem – badania dowiodły, że w latach 70 dzieci z rodzin inteligenckich były znacznie lepiej odżywione niż dzieci z rodzin pracowników fizycznych. Innym czynnikiem negatywnym jest otyłość. W Polsce wyraźna otyłość (powyżej 120% masy należnej) dwukrotnie częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn, lecz wyraźne różnice w rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej kobiet i mężczyzn wpływa na większą zachorowalność z powodu chorób układu krążenia u mężczyzn.

- większą aktywnością fizyczną i rekreacją – badania wykazały, że najwyższą sprawnością fizyczną odznaczają się mężczyźni pracujący umysłowo, najniższą zaś pracownicy niewykwalifikowani. Wiąże się to z lepszym u inteligencji podejściem do czynnej rekreacji. Przy czym kobiety angażują się przede wszystkim w te rodzaje aktywności, których celem jest zapewnienie harmonijnej i smukłej sylwetki ciała, zaś mężczyźni rozwijają siłę mięśni, szybkość i zręczność. Rodzaj aktywności fizycznej uprawianej przez mężczyzn zwiększa wśród nich prawdopodobieństwo wystąpienia urazu lub kontuzji.

- większą aktywnością w poszukiwaniu opieki medycznej – ludzie wykształceni częściej korzystają z opieki medycznej, poddają się badaniom profilaktycznym. Ludzie niewykształceni natomiast korzystają z usług medycznych prawie wyłącznie w przypadkach bezpośrednio zagrażających życiu. Zachodzi tu także paradoks: kobiety częściej chorują, ale to mężczyźni częściej umierają. Przyczyną jest to, iż kobiety częściej chodzą do lekarza z powodu chorób wirusowych, krótkotrwałych, zaś mężczyźni najczęściej je ignorują.

- lepszymi warunkami pracy – wiadomo, że praca na stanowiskach robotniczych wiąże się z zagrożeniami dla zdrowia i życia. Są to m.in. hałas, wibracje, zapylenia, praca w wysokich temperaturach i na wysokości, kontakt z substancjami toksycznymi, praca na otwartej przestrzeni bez względu na panujące warunki atmosferyczne. Efektem tego jest wyższy u pracowników fizycznych odsetek zachorowań na tzw. choroby zawodowe (pylica, azbestoza, choroby słuchu itp.), lecz również częstsze, w porównaniu z inteligencją, uleganie wypadkom podczas pracy. Współcześnie praca zawodowa mężczyzn wymaga nie tylko większego wysiłku fizycznego i psychicznego niż praca kobiet, ale niesie ze sobą znacznie więcej zagrożeń dla zdrowia i życia.

- paleniem papierosów i naużywaniem alkoholu – odsetek osób palących jest najwyższy wśród pracowników fizycznych a najniższy u inteligencji. Szacuje się, że populacja mężczyzn, którzy palili papierosy dłużej niż 20 lat liczy obecnie 4 miliony, a kobiet ok. 1 miliona. Warto dodać, że populacja polskich palaczy należy do największych w Europie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka Sęk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 19:59, 20 Sty 2013    Temat postu:

Mężczyzna, którego partnerką jest kobieta mająca jedynie wykształcenie na poziomie podstawowym, jest o 25% bardziej narażony na przedwczesną śmierć niż w momencie, gdy jego partnerką będzie kobieta z wyższym wykształceniem. Naukowcy twierdzą, że przyczyną takiego stanu może tkwić w tym, że kobiety dobrze wykształcone lepiej wiedzą, czego potrzebuje ich rodzina.

Szwedzcy naukowcy przeanalizowali dane małżeństw pod kątem śmiertelności jednego z małżonków. Okazało się, że wysoka edukacja i status społeczny kobiet ma większe znaczenie dla zdrowia mężczyzny niż poziom jego własnego wykształcenia.
Niskie wykształcenie kobiet negatywnie wpływa także na nie same – zwiększa u nich ryzyko przedwczesnej śmierci o 53 proc.
Kobiety te także większą uwagę przywiązują do opieki zdrowotnej, tym samym zmuszając swoich partnerów do regularnych wizyt u specjalistów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agnieszka Sęk




Dołączył: 04 Lis 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 20:08, 20 Sty 2013    Temat postu:

Mężatki z wyższym wykształceniem, które mieszkają na wsi, najlepiej małopolskiej, podkarpackiej lub podlaskiej mają największe szanse na najdłuższe życie w Polsce, co wynika z badań polskich antropologów.

Antropolodzy zauważyli również inną wyraźną zależność - im niższe wykształcenie, tym wyższe jest prawdopodobieństwo przedwczesnego zgonu. Statystycznie najdłuższe życie czeka osoby z wyższym wykształceniem. Jest to związane przede wszystkim ze stylem życia. Osoby z lepszym wykształceniem znacznie częściej są aktywne fizycznie poza swoją pracą, uprawiają sporty, są bardziej świadome, chodzą na badania profilaktyczne, znacznie mniej palą i piją.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agnieszka Sęk dnia Nie 20:09, 20 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina Kreja




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Wto 15:42, 22 Sty 2013    Temat postu:

Co do ciekawostek znalazła wyniki badania CBOS przeprowadzonych w dniach 8–17 listopada 2012 roku na liczącej 952 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski na temat odczuć Polaków wobec śmierci.
Problemy końca życia w większym stopniu absorbują uwagę kobiet, osób starszych, gorzej wykształconych i źle oceniających swoje warunki materialne. Ponadto wolę nagłej śmierci ponadprzeciętnie często wyrażają ankietowani z m.in z wykształceniem zasadniczym zawodowym czy rzadziej praktykujący. Ankietowani zamożniejsi i lepiej wykształceni przywiązują większą wagę do społecznego aspektu śmierci – relatywnie częściej odczuwają potrzebę pożegnania się z bliskimi, a nawet śmierci u boku bliskiej osoby. Badani gorzej wykształceni i mniej zamożni częściej niż pozostali woleliby zakończyć życie we własnym domu, z kolei osoby bardziej zaangażowane religijnie za jedną z ważniejszych spraw uznają wyspowiadanie się i przyjęcie sakramentów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna Kudełka




Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Sob 17:27, 26 Sty 2013    Temat postu:

Wpływ poziomu wykształcenia na stan zdrowia i umieralność stanowił przedmiot badań realizowanych także w Polsce. Wyniki tych prac dowodzą istnienia ujemnej korelacji między posiadanym wykształceniem a zachorowalnością i umieralnością z powodu chorób przewlekłych, w tym przede wszystkim choroby niedokrwiennej serca. Zjawisko występowania gorszych wskaźników stanu zdrowia u osób o niższym poziomie wykształcenia tłumaczy się najczęściej złymi warunkami życia tych ludzi. Niskie wykształcenie idzie na ogół w parze z niewysokimi zarobkami, a osoby takie nastawione są głównie na rozwiązywanie problemów dnia codziennego. Niejednokrotnie bywa to walką o przetrwanie, która powoduje, że osobom gorzej wykształconym brakuje czasu i energii na to, by zadbać o własne zdrowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.statystykaidemografia.fora.pl Strona Główna :: GRUPA 7 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin